czwartek, 5 kwietnia 2012

60. Ciąg dalszy...

Jak można się było spodziewać ciąg dalszy następuje po cholernie długim czasie... Nie wiem jak Wy to robicie, że potraficie pisać regularnie co dwa, trzy dni, niektórzy nawet codziennie, a ja mam często problem z tym, aby napisać chociaż raz na tydzień. Nie mówiąc o odpisywaniu na komentarze :) Niemniej podziwiam tych, którzy są na bieżąco i z postami, i z komentarzami.

Jestem już okularnicą. Przez pierwszy dzień ciężko mi było się przestawić, drugiego było trochę lepiej, teraz bywa, że zapominam o swoich drugich patrzałkach - czyli nie jest źle :)

Prawko się rozwleka, najpierw choroba, teraz inne obowiązki. Jazdy zacznę najprawdopodobniej w połowie kwietnia. Chciałabym zamknąć się do końca maja z tym wszystkim. Miejmy na dzieję, że uda mi się sprężyć.

Przede mną matura, a ja... jestem w czarnej... pupie :) Jak nie miałam czasu na naukę, tak nie mam go nadal. Gdybym jakoś chodziła na imprezy albo coś to mogłabym żałować, że poświęcam czas na rozrywkę, a ja raz, powtarzam raz, byłam na piwie. I tyle.

Co jeszcze chciałam... hmm... nie pamiętam... Może napiszę o bezsenności... Śpię jedną noc, potem kolejną przewracam się z boku na bok, potem śpię, potem nie mogę spać, znowu śpię i znowu nie śpię... Ostatnie dwie noce przespałam, więc może idzie jakiś przełom? Nie wiem jak długo wytrzymam taki tryb...

Śpię 7/8/9 godzin, mija ok 16 h, kładę się spać, nie mogę zasnąć, wiercę się te 8 godzin, wstaję z łóżka, egzystuję kolejne 16 h, zasypiam na około 8, wstaję, żyję 16 h, ponownie nie śpię, mija kilka godzin, znów wstaję, ledwo żyję przez te 16 godzin, kładę się, na szczęście zasypiam... i tak w kółko.

Ile tak można? Czuję się niedospana, rozdrażniona, boli mnie głowa, jestem rozkojarzona... Chcę spać, a nie mogę. Bez sensu...

Mam nadzieję, że to koniec z takimi atrakcjami i dziś zasnę jak każdy inny normalny człowiek :) A jak już jestem w temacie... to słodkich snów Wam życzę :)

2 komentarze:

  1. moze warto pojsc do lekarza z zaburzeniami snu? Albo jakies ziolowe tabletki w aptece kupic? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko do matury, potem będzie lepiej:)
    A na sen polecam Melisanę-mi bardzo pomaga:)

    OdpowiedzUsuń