środa, 25 kwietnia 2012

68. Bad boys

 

Źli chłopcy są wokół nas - a co jeśli zła jest także dziewczyna?

Czy ja jestem zła?
Czasami wydaje mi się, że tak. W pewnym sensie na pewno. Co więcej uważam, że każdy z nas ma w sobie pierwiastek czegoś negatywnego. Kwestia tylko tego, jak bardzo się temu poddajemy.

Krótkie rozważania spowodowane... nie wiem czym.

***

Aha a wczoraj... no spartoliłam. Odliczanie czas zacząć od nowa.

[0]

***

Dzisiaj będzie miły dzień. Kiedyś powrócę do ostatniego postu i może coś się wyjaśni.

Trzymajcie się ciepło.

3 komentarze:

  1. MOim zdaniem pojęcie zła i dobra jest zględne. Jesteś na tyle zła dziewczyna na ile sobie pozwolisz w swoim własnym mniemaniu, co wcale nie znaczy, że ktoś zboku nie uzna tego za coś dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem negatywny pierwiastek wyzwala pozytywne emocje i n=rzeczy,a pozytywne złe. to zależy od każdego człowieka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też się czasem zastanawiam czy jestem zła, nawet nie złą dziewczyną tylko złym człowiekiem. Robiąc bilans w swojej głowie stwierdzam, że nie jest tak źle :)

    OdpowiedzUsuń