niedziela, 6 maja 2012

69. W telegraficznym skrócie

I nadszedł maj, z majem matura, na którą nic nie powtórzyłam. Tak się złożyło, że się nie złożyło... Nie pisałam o niczym na blogu, ale nie miałam jak się uczyć. A jak miałam, to chęci brakło. Iść/nie iść? Nie wiem co robić...

Odliczanie znów muszę zacząć od nowa. Beznadziejnie...

Kolejny raz odpłynęłam od bloga, ale były ku temu powody. Nie odwiedzałam Was nawet po cichu... Pod koniec tygodnia postaram się wszystko nadrobić, także nie zdziwcie się jeśli dostaniecie komentarze do starych postów.

Jestem zmęczona... Ale co z tego, skoro sen nie nadchodzi? Ostatnio zamiast wiercić się w łóżku bez sensu, czytać albo siedzieć przy komputerze, z godziną 01:00 kładę się do łózka i przez dwie godziny słucham radia. O tej porze lecą zwykle polskie piosenki, co bardzo mi odpowiada. Dzięki radiu poznałam nowe, o których nawet nie miałam pojęcia, że mogą istnieć.
Znacie może jakieś audycje warte przesłuchania? O tej porze niestety nie wyhaczyłam jeszcze nic.

Szukam pracy, tak na porządnie. Od kilku dni rozglądam się bardziej wnikliwie. Korepetycje i to, co dotychczas robiłam to za mało.
Co może robić dziewczyna bez udokumentowanego doświadczenia? Ciągle się zastanawiam...
I jak w krótkim CV zawrzeć tyle, aby ktoś się mną zainteresował? Szukam odpowiedzi, ale nie jest to zbyt proste.

Mnóstwo przemyśleń nawiedziło mnie w ostatnim czasie. Na razie nie rozwijam... Może z czasem.

Zdecydowałam się na kilka zmian w swoim życiu. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Oby coś pozytywnego...

Piosenka z radia >KLIK< Czy wg Was jest o samobójstwie czy tylko ja mam takie wrażenie?

... i zapomniałam co miałam jeszcze dodać, więc już skończę. Do poczytania wkrótce.

[0...]

4 komentarze:

  1. ja polecam nocne audycje w Trójce, jak nie śpię koresponduję z prowadzącymi i puszczają moje ulubione piosenki:)
    Co do pracy, wielkie rzeczy biorą się z małych. Poszłam robić ankiety o miejskiej przestrzeni, praca dorywcza, ot dwa tygodnie. Ale pokazałam się jako solidna, pełna zaangażowania i pasji osoba, więc zaprosili mnie do stałej współpracy. Miej oczy i uszy szeroko otwarte- chwytaj się nawet niepozornych rzeczy, bo mogą przynieść sukces:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam nie mam polskiego radia, więc nie jestem w stanie nic polecić. Mam nadzieję, ze uda się znaleźć pracę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy piosenka jest o samobójstwie, czy nie, ale nie podoba mi się... Co do pracy, to nie wiem jakie masz oczekiwania. Moja siostra miała rok przerwy po liceum i poszła do pracy na stację benzynową. Nie mieli wielkich oczekiwać, a pensja też całkiem przyzwoita. Choć to oczywiście praca fizyczna, ale inną, bez wykształcenia i przede wszystkim doświadczenia ciężko dostać.
    Ja radia słucham rzadko, ale w nocy rzeczywiście puszczają lepsze piosenki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko się uda tylko weź kilka głębokich wdechów i zacznij od nauczenia się mówienia sobie, że jesteś najlepsza, wartościowa i że nie ma dla Ciebie rzeczy niemożliwych :)

    OdpowiedzUsuń