15 minut temu skończyłam projekt. Jestem totalnie wypompowana. Bolą mnie oczy od ciągłego wgapiania się w monitor, bolą plecy, mimo że krzesło wygodne, boli głowa od nadmiaru nowych informacji. Czy mówiłam kiedyś, że nie znoszę informatyki i związanych z tym rzeczy? Jeśli nie, to mówię właśnie teraz. Szalenie nie przepadam za pracą przy komputerze... Owszem, może i jest to wygodne, ale gdybym musiała tak codziennie, chyba bym oszalała...
~~~
Wiecie, mam dylemat. Znalazłam kilka notatek sprzed paru miesięcy i zastanawiam się czy jest sens w publikowaniu ich? Co o tym sądzicie?
Jak na blogu to pewnie, ja chętnie pocyztam :D
OdpowiedzUsuńPublikuj, publikuj :-)
OdpowiedzUsuńNade mną wisi widmo prezentacji z kultury Niemiec. Na jutro.
Współczuję. Praca na komputerze to nic przyjemnego... a studenckie notatki z chęcią bym poczytał. :-)
OdpowiedzUsuńPublikuj:)
OdpowiedzUsuń